Na awersie każdego z banknotów jest węgierski władca, polityk lub inna wyjątkowa postać w historii Węgier, na rewersie ważne dla Węgier obiekty (zamki, budynki). Ciekawe jest to, że wszystkie banknoty mają ten sam rozmiar (154 × 70 mm).
Banknotów, na dzień dzisiejszy, jest sześć (zdjęciami poratowała wikipedia):
500 Ft - na tym banknocie widnieje portret Franciszka Rakoczego II, właściwie II. Rákóczi Ferenc, (przywódca powstania antyhabsburskiego 1703-1711, powstanie to nazywane jest również powstaniem Rakoczego). Z tyłu banknotu jest zamek Sárospatak, NE część kraju.
1000 Ft - na banknocie 100 HUF jest pokazana postać jednego z najbardziej cenionych przez Węgrów władców, króla Macieja Korwina (węg. Hunyadi Mátyás lub Corvin Mátyás). Rządził w latach 1458-1490, został królem mając 15 lat. Pod jego panowaniem znajdowały się też Czechy i część Śląska. Na rewersie banknotu jest fontanna Herkulesa w Wyszegradzie (Visegrád), N część Węgier. Od razu nasuwa się skojarzenie z Grupą Wyszechradzką. :)
Na odwrocie widnieje obraz Viktora Madarásza, gdzie widoczny jest Gábor Bethlen wśród naukowców.
5000 Ft - na 5 tysiączkach mamy pana od najsławniejszego mostu w Budapeszcie! To właśnie on był jedną z osób, która dołożyła wszelkich starań, by ów most się pojawił. A oto on, István Széchenyi! Był on politykiem i pisarzem. W każdym mieście są place, ulice czy skwery nazwane na jego cześć. Na rewersie banknotu jest jego willa w Nagycenk (NW część kraju, blisko granicy z Austrią).
Do 2009 roku był w obiegu jeszcze banknot 200 Ft, aczkolwiek został zastąpiony monetą.
A sam banknot przedstawiał pierwszego Andegawena na tronie Węgierskim (tak, tak, dobrze znamy w Polsce i nie tylko w Polsce tę dynastię), króla Karola Roberta I. Właśnie on wprowadził florena, który stał się forintem. Był on również ojcem Ludwika Węgierskiego (tego to już na pewno każdy kojarzy, chociaż z nazwy;P), dziadkiem królowej (króla?) Jadwigi.
Na rewersie zamek w Diósgyőr, niedaleko Miszkolca (NE część kraju). Miałam okazję zobaczyć te banknoty, aczkolwiek nigdy nie weszłam w ich posiadanie. Szkoda. ;P
Bardzo ciekawie napisane. Jestem pod wielkim wrażaniem.
OdpowiedzUsuńMam u siebie w kolekcji numizmatycznej również monety węgierskie, które są poniekąd uzupełnieniem klaserów. Oczywiście także kupuję czasami monety kolekcjonerskie, które w szczególności trudno jest znaleźć. Bardzo mi w tym pomagają rzetelne opinie https://www.skarbnicanarodowa.pl/opinie dzięki którym wiem, czy wart jest nabyć dane monety.
OdpowiedzUsuńSuper artykuł. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńNa ten moment ja w głównej mierze skupiam się nad zbieraniem monet i myślę, że banknoty zostawię sobie na późniejszy okres. Na pewno fajnie, że są również do przeczytania sprawdzone opinie https://www.skarbnicanarodowa.info.pl/opinie/ i to dzięki nim możemy być pewni, iż nasza przesyłka będzie w idealnym stanie.
OdpowiedzUsuń